Mało świąteczna piosenka
Cóż... nie mogę powiedzieć, że wróciłam, bo też nigdzie nie poszłam...
Od poprzedniej notki minęło kilka tygodni, ponad miesiąc... Pomyślałam, że przydałoby się zrobić coś świątecznego. Ale nie wyszło. Mam tylko świąteczną sygnaturkę powyżej, ale cóż... liczą się chęci, nie?
W tym roku bardziej, niż na święta czekałam na premierę Przebudzenia Mocy. Nie byłam w kinie, ale kiedy dowiedziałam się strasznej rzeczy o mojej ulubionej postaci, jakoś mi się odechciało :/
Cóż... nie mogę powiedzieć, że wróciłam, bo też nigdzie nie poszłam...
Od poprzedniej notki minęło kilka tygodni, ponad miesiąc... Pomyślałam, że przydałoby się zrobić coś świątecznego. Ale nie wyszło. Mam tylko świąteczną sygnaturkę powyżej, ale cóż... liczą się chęci, nie?
W tym roku bardziej, niż na święta czekałam na premierę Przebudzenia Mocy. Nie byłam w kinie, ale kiedy dowiedziałam się strasznej rzeczy o mojej ulubionej postaci, jakoś mi się odechciało :/
Pewnie nikt nie doczyta do końca, więc już teraz życzę wszystkim Wesołych Świąt ^^